Wynajem mieszkania – samemu czy z kimś?

Wynajem pierwszego mieszkania w swoim dorosłym życiu, np. wyjeżdżając na studia do innego miasta, może zaskakiwać. Podjąć trzeba wiele decyzji, które będą mieć ogromny wpływ na komfort naszego życia np. lokalizacja, wysokość czynszu czy współlokatorzy. Wynajem mieszkania – samemu czy z kimś, jakie są wady i zalety?

Wynajem mieszkania samemu

Wynajmowanie mieszkania w pojedynkę daje dużą swobodę. Możemy zachowywać się tak głośno, jak chcemy (o ile nie przeszkadza to sąsiadom w trakcie ciszy nocnej), czujemy się całkowicie swobodnie. Nie trzeba martwić się o to, czy nasi goście nie będą zbyt męczący dla innych. Możemy zmieniać wystrój pod siebie (o ile zgadzają się na to właściciele np. niektórzy nie życzą sobie malowania ścian). Nie musimy się krępować np. przebierając się czy wychodząc spod prysznica.

Mieszkanie samemu ma też minusy. Jedna osoba musi zadbać o wszystko – sprzątanie, zakupy. Jest to też zwykle droższe niż wynajmowanie lokum z innymi. Poza tym, niektórych może przytłaczać bycie samemu przez cały czas. Zależy to od charakteru i od osobistych preferencji.

Wynajem mieszkania z kimś

Wynajem mieszkania z innymi sprawia, że koszt dzieli się na wszystkich – np. prąd, gaz, woda, internet. Można też podzielić się zakupami np. razem kupować środki do sprzątania czy jedzenie. Pozwoli to też na poznanie nowych osób bądź wzmocnienie przyjaźni.

Wynajmowanie lokum z osobami, których nie znamy, może być krępujące – zwłaszcza na początku. Nie wiemy przecież, kto to jest! Poza tym, decyzje (np. o zaproszeniu gości) wypada przedyskutować ze współlokatorami – zawsze trzeba mieć kogoś na uwadze.